Od 2011 roku Rzeszów jest gospodarzem Europejskiego Stadionu Kultury. Zgodnie z pierwszym zamysłem organizatora, impreza miała towarzyszyć Euro 2012, ale jej powodzenie sprawiło, że stała się wydarzeniem cyklicznym. Największy rzeszowski festiwal początkowo stanowił formę współpracy między Polską i Ukrainą, a obecnie w kręgu miast-organizatorów znajduje się również Lublin i Białystok.
Organizację festiwalu wspiera Narodowe Centrum Kultury, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz samorząd lokalny. Zasadnicze cele, jakie są realizowane, dzięki Europejskiemu Stadionowi Kultury, to m.in. współprodukcja środków artystycznych, prezentacja polskiej oraz ukraińskiej kultury w obszarze tańca, teatru oraz muzyki, budowanie pozytywnego wizerunku Polski oraz nawiązanie współpracy ze sponsorami, mediami i działaczami społecznymi.
Unikatowy charakter festiwalu
Europejski Stadion Kultury jest zaliczany do najciekawszych polskich festiwali, a zarazem jest on największą tego typu imprezą na całym Podkarpaciu. Wydarzenie zasługuje na uwagę, chociażby z racji interdyscyplinarnego charakteru – w imprezie biorą udział artyści związani z różnymi gatunkami muzycznymi, fotografią, teatrem, sztuka wizualną oraz filmem.
Europejski Stadion Kultury od 2013 roku odbywa pod szyldem festiwalu o nazwie Wschód Kultury, którego założeniem jest integracja artystów miast Polski Wschodniej oraz krajów Partnerstwa Wschodniego. Mowa o takich krajach jak:
- Armenia
- Białoruś
- Mołdawia
- Ukraina
- Gruzja
- Azerbejdżan.
Edycja festiwalu z 2018 roku przyciągnęła kilkadziesiąt tysięcy uczestników z kraju i z zagranicy. W czasie 40 wydarzeń zaprezentowało się ponad 200 artystów.
Korzyści dla miasta
Dzięki uznanym imprezom masowym miasto może wiele zarobić. W końcu tysiące ludzi przybywających do Rzeszowa w poszukiwaniu doznań artystycznych zostawia sporo pieniędzy w restauracjach i hotelach. Dzięki tego rodzaju imprezom mogą promować się sponsorzy, a mieszkańcy miasta mają szansę na znalezienie dodatkowej pracy w Rzeszowie. Mowa tu nie tylko o pracownikach obsługi, ale też np. o fotoreporterach. To może być niezły pomysł na pierwszą pracę dla ucznia lub studenta i z pewnością dobry sposób na przygodę i poznanie ciekawych ludzi.